Czy szkoła naprawdę „musi być” na Facebooku? Aleksandra Rodzewicz pokazuje, jak rutynowe publikowanie zdjęć uczniów stało się niewidzialnym standardem – i dlaczego to błąd. Zamiast bezrefleksyjnej promocji: prawo, etyka i bezpieczeństwo. Obejrzyj wystąpienie i zacznij rozmowę w swojej radzie pedagogicznej.

„Twarzą polskiej edukacji stała się twarz dziecka – dobro osobiste i dana osobowa – używana do realizowania celów dorosłych. Powiedzmy: stop.” – Aleksandra Rodzewicz

Najważniejsze tezy z prelekcji:

• Promocja to nie obowiązek szkoły. W prawie oświatowym nie ma przepisu, który nakazuje prowadzenie profili w social mediach.

• Wizerunek dziecka = dobro osobiste + dana osobowa. RODO wymaga „konkretnych, wyraźnych i prawnie uzasadnionych celów” przetwarzania – „bo chcemy pokazać, co robimy” nimi nie jest.

• Ukryty koszt „bycia w sieci”. Setki zdjęć i rolek z przedszkoli/szkół normalizują dzielenie się danymi i wzmacniają kulturę lajków – wbrew deklarowanej trosce o zdrowie psychiczne młodych.

• Wyzysk, nie „promocja”. Dzieci nie mają kompetencji, by realnie ocenić ryzyko publikacji; dorośli korzystają z ich wizerunku dla celów dorosłych (zasięgi, rekrutacja).

• Ryzyka praktyczne: prywatne telefony nauczycieli używane do fotografowania/przechowywania danych, możliwe naruszenia dyscypliny finansów publicznych, brak procedur i nadzoru.

• Szkoła ma być czynnikiem chroniącym. Zamiast podążać za trendami (np. tiktokowe „zwyczaje klasowe”), szkoła powinna tworzyć standardy ochrony i estetyki komunikacji bez twarzy dzieci.

Co możesz zrobić od razu (checklista dla dyrekcji i RP)?

1. Wstrzymaj publikację wizerunku dzieci (moratorium) do czasu przyjęcia polityki.

2. Przyjmij politykę komunikacji i wizerunku (cele, podstawy prawne, role, narzędzia, retencja, zakaz użycia prywatnych telefonów).

3. Zastąp zdjęcia twarzy: grafiki, zdjęcia rąk/pleców, detale, scenografia, mockupy, infografiki z efektami działań.

4. Rozmawiaj z rodzicami o ryzykach i alternatywach (zgody świadome, granularne – ale tylko gdy publikacja jest naprawdę konieczna).

5. Szkolenie personelu z RODO/wizerunku + szybki audyt dot. przechowywania i usuwania materiałów.

6. Przestaw KPI z „zasięgów” na jakość informacji i bezpieczeństwo.