Czy szkoła i biznes idą ze sobą w parze?

Czy szkoła i biznes idą ze sobą w parze?

Dlaczego przedsiębiorcy powinni współpracować z lokalnymi szkołami? Jak ich do tego zachęcać? Jak budować dobre relacje z rodzicami? Poznajcie perspektywę praktyka! Odpowiedzi na te pytania szukamy w rozmowie z Urszulą Krasoń, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 44 im. Jana III Sobieskiego.

Czy biznes może angażować się w życie i działalność szkoły?

Urszula Krasoń: Zdecydowanie tak! W przypadku naszej szkoły mieliśmy okazję współpracować z wieloma firmami, które wspomagają nas w różnych działaniach. Część z nich została zainspirowana i zachęcona do współpracy przez rodziców naszych uczniów, członków Rady Rodziców. Pomagają nam one w kwestiach ekonomicznych, takich jak organizacja wydarzeń dla naszych uczniów lub przedsięwzięć edukacyjnych. Firmy te przekazują nam różne środki potrzebne w szkole, takie jak farby, meble czy komputery, które możemy wykorzystać w procesie edukacyjnym. Są też firmy i instytucje, które nie są bezpośrednimi sponsorami szkoły, ale z nami współpracują, umożliwiając naszym uczniom np. udział w różnego typu inicjatywach edukacyjnych.

Trzeba podkreślić, że szkoły znajdują się w specyficznej sytuacji. Bardzo często potrzebujemy po prostu zastrzyku finansowego np. na transport dzieci na zawody. Mieliśmy sytuację, gdy nasi uczniowie zdobyli pierwsze lub jedno z pierwszych miejsc w województwie, organizator pokrył tylko część kosztów, a my musieliśmy znaleźć resztę pieniędzy na pokrycie kosztów noclegów, dojazdu i jedzenia. Dlatego też od biznesu potrzebujemy często tylko i aż środków finansowych. Na naszej stronie wymieniamy różne firmy, które są naszymi przyjaciółmi i wspierają nas m.in. materialnie. Warto podkreślić, że u nas, jak w większości szkół Rada Rodziców ma bardzo małe i ograniczone środki, choć pomaga nam w wielu ważnych sprawach. Jednakże nikogo nie zmusimy do przekazania kilku złotych na Radę Rodziców. A potrzeby szkoły nigdy nie maleją.

Co sprawia, że Pani szkoła przyciąga przedsiębiorców, którzy chcą wspierać edukację? Czy zawdzięczacie to inicjatywom zespołu szkoły, Rady Rodziców? Co wpływa na to, że m.in. okoliczne duże firmy angażują się w życie szkoły?

Zaangażowanie takich osób jak rodzice naszych uczniów jest bardzo pomocne w pozyskiwaniu partnerów biznesowych dla szkoły. Często to dzięki nim udaje się nam nawiązać relacje z ludźmi i firmami, które są zainteresowane wspieraniem naszych działań. Jednakże, z powodu braku systemowego podejścia i ograniczeń finansowych wynikających m.in. z postpandemicznej sytuacji gospodarczej, często trudno nam utrzymać długotrwałe relacje z takimi partnerami. W przeszłości oferowaliśmy im udział w zajęciach sportowych czy wypożyczenie sali na spotkania, ale teraz coraz trudniej jest nam przekonać firmy do skorzystania z takich form wsparcia. Nie poddajemy się jednak i nadal chcemy pokazywać, że warto wspierać polskich uczniów.

Warto dodać, że najbardziej wymagające dla nas jest pozyskanie partnerów, którzy zaoferują nam praktyczne wsparcie edukacyjne, na przykład umożliwią naszym uczniom  udział w praktycznych zajęciach czy zorganizują dla nich wizytę studyjną. Często jest to niemożliwe z powodu restrykcyjnych przepisów bezpieczeństwa, które obowiązują w wielu firmach. Niemniej jednak, dzięki zaangażowaniu nauczycieli i rodziców, udaje nam się znaleźć takie miejsca.

Dlaczego Pani zdaniem przedsiębiorcy powinni wspierać edukację? Co biznesowi da inwestycja w polską szkołę?

Odpowiedź jest prosta – dzieci i młodzież to kapitał, który należy pielęgnować. Jeśli nie pokaże im się możliwości rozwoju, będą szukać po omacku. Trzeba zaznaczyć, że sporo się już zmieniło – wielu nauczycieli prowadzi edukację związaną z poznawaniem różnych profesji. Dziś na rynku pracy pojawiają się nowe zawody, których jeszcze kilka lat temu nie było. Nasi uczniowie muszą więc wyjść ze szkoły z zestawem umiejętności, który przygotuje ich na wyzwania przyszłości, potrzeby nowoczesnego rynku pracy. Staramy się wprowadzać uczniów w różne obszary praktycznego wykorzystania nauki. Oto przykład – nasi uczniowie zajmują się nagłośnieniem imprez i uroczystości, obsługując mikrofony i podkład muzyczny. Potrafią również przygotować różne dekoracje, a nauczyciele uczą ich praktycznych umiejętności plastycznych, takich jak tworzenie plakatów, zaproszeń czy ogłoszeń. Przysłużył nam się również projekt Ministerstwa Edukacji Narodowej Laboratoria Przyszłości, dzięki któremu szkoły mogą zakupić sprzęt związany z nagłośnieniem, nagrywaniem filmów czy drukiem 3D. W naszej szkole mamy studio filmowe, a filmy z działalnością uczniów publikujemy na YouTubie. Współpracujemy również z Lasami Państwowymi. Pokazujemy w ten sposób różne możliwości, jakie daje edukacja, i inspirujemy uczniów do wyboru różnych zawodów.

Jak wygląda w Pani szkole współpraca z rodzicami? Czy jest to partnerska relacja? Jeśli tak, jak się udało Państwu ją zbudować?

Rodzice, szczególnie Rada Rodziców to zawsze grupa, która ma duże znaczenie dla szkoły. Co roku formuje się nowa grupa rodziców, która z troską śledzi wydarzenia w szkole i wspólnie z nami podejmuje decyzje dotyczące rozwoju szkoły. Wśród rodziców zawsze znajdą się ci, którzy będą dla szkoły naprawdę zaangażowanymi partnerami, którzy chętnie dyskutują i mają wiele cennych pomysłów. Trzeba pamiętać, że Rada Rodziców nie ma na celu krytykowania szkoły, tylko wypracowywanie pomysłów i rozwiązań, które przyczynią się do dobra dzieci. Wszyscy nauczyciele, dyrektor i rodzice mają wspólny cel – jak najlepszy rozwój uczniów. Chyba żadna szkoła nie jest idealna – wszyscy popełniamy błędy, ale ważne jest to, żebyśmy pracowali razem, szanowali się nawzajem i szukali rozwiązań, które pomogą naszym dzieciom w budowie dobrej przyszłości.

Co pani zdaniem sprawia, że szkoła to dobre miejsce?

Szkoła powinna skupiać się na dziecku, jego dobru i przyszłości. Nie możemy w tym procesie gubić szacunku do siebie nawzajem. Stawiajmy na rozmowę i pamiętajmy, że musimy wspierać uczniów bez względu na to, czy są oni mali, duzi, zdolni czy niepełnosprawni. Pamiętajmy, że w szkole naszym celem jest sprawienie, że każde dziecko osiągnie sukces zgodnie ze swoimi możliwościami. Sukces dla jednego ucznia może oznaczać zdobycie tytułu finalisty lub laureata w konkursie, a dla innego może to zwycięstwo w biegu z przeszkodami. Ważne jest, aby rozmawiać z dziećmi i wszystko, co robimy nakierować na to, by realizowały one cele, które są dla nich najważniejsze.

30 maja 2023

Udostępnij