
Magdalena Bigaj: Zmień zakazy na zasady
„Świat nie ma zmieniać szkoły. To szkoła ma zmieniać świat.” – mówiła Magdalena Bigaj podczas IV Konferencji „Liczymy się dla edukacji”, otwierając spotkanie wykładem o metodzie ICO i higienie cyfrowej. Założycielka i prezeska Instytutu Cyfrowego Obywatelstwa, autorka książek „Twój telefon, twoje zasady” i „Wychowanie w świecie ekranów”, wystąpiła we Wrocławiu z inspirującym, pełnym energii wykładem o tym, jak szkoły mogą świadomie reagować na wyzwania technologiczne.
Higiena cyfrowa zamiast cyfrowego wyścigu
Bigaj rozpoczęła od pytania, dlaczego w debacie o edukacji wciąż dominują tematy cyfryzacji, a nie relacji i zdrowia psychicznego.
„Kiedy przyglądam się programom konferencji poświęconym edukacji, to tematy związane z cyfryzacją dominują. Jak wykorzystać sztuczną inteligencję? Jak sobie radzić z cyberprzemocą? A gdzie rozmowy o przemocy w ogóle? Musimy dodać słowo cyber, żeby brzmiało atrakcyjnie.”
Jak podkreślała, nadmierne skupienie na technologii przesłania to, co w edukacji najważniejsze: trening koncentracji, cierpliwości i budowanie odporności psychicznej.
„Nowe technologie trenują nas do dekoncentracji. Szkoła daje coś odwrotnego – trening koncentracji. To, że czasem jest nudno, nie znaczy, że jest niewartościowo.”
Szkoła nie jest influencerem
W jednym z najmocniejszych fragmentów swojego wystąpienia Bigaj sprzeciwiła się modzie na upodabnianie szkoły do mediów społecznościowych.
„Szkoła nie powinna się upodabniać do TikToka. Nauczyciel to nie jest influencer. Nasze dzieci nie będą żyć z influencerami – daj Boże – tylko ze zwykłymi ludźmi, którzy mają coś ważnego do powiedzenia.”
Przekonywała, że szkoła w obecnym kształcie – często krytykowana jako „pruska” – nigdy nie była bardziej potrzebna niż dziś.
„Szkoła, na którą wieszamy psy, jeszcze nigdy nie była tak adekwatna do współczesności. Bo uczy tego, co w świecie krótkich treści i natychmiastowych reakcji staje się luksusem – skupienia i relacji.”
Higiena cyfrowa to nie detoks – to styl życia
W dalszej części wystąpienia Bigaj przytoczyła definicję higieny cyfrowej i wyniki badań Fundacji Instytut Cyfrowego Obywatelstwa.
„Higiena cyfrowa to są chroniące zdrowie zachowania związane z używaniem internetu i urządzeń ekranowych. To nie tylko wiedza i postawy, ale codzienne decyzje. Bo dzieci uczą się nie przez to, co im mówimy, tylko przez to, co obserwują.”
Porównała higienę cyfrową do zdrowej diety:
„Detoks cyfrowy może być ciekawą zabawą, ale nie jest lekarstwem. Higiena cyfrowa jest jak zdrowa dieta – zadanie na całe życie. Można mieć tłusty czwartek, ale w piątek trzeba wstać, poprawić koronę i wrócić do zdrowych nawyków.”
Dzieci są ofiarami technosolucjonizmu
W jednej z najbardziej poruszających części wykładu Bigaj przywołała przykład programu edukacyjnego, w którym uczniowie za pomocą gogli VR mieli „doświadczać historii”.
„Dzieci były świadkami próby gwałtu, celowania do kogoś z pistoletu, odzierania jeńca ze skóry. Co się po drodze wydarzyło, że taki projekt został dopuszczony do szkół? Dzieci są ofiarami naszego technosolucjonizmu – przekonania, że więcej technologii zawsze znaczy lepiej.”
Podkreśliła, że szkoła i dom tworzą system naczyń połączonych – a zakazy bez dialogu nie rozwiązują problemu.
„Zakaz smartfonów działa na szyję wielbłąda, nie na garby. Problem nie kończy się w szkole. Dzieci, które doświadczają hejtu, wykluczenia, przychodzą z tym do klasy. Nie możemy udawać, że to nie istnieje.”
Metoda ICO – zasady zamiast zakazów
W drugiej części wystąpienia Magdalena Bigaj zaprezentowała opracowaną przez fundację metodę ICO – zestaw praktycznych wskazówek, jak wprowadzać w szkołach zasady korzystania z technologii.
„Nie potrzebujemy zakazów, potrzebujemy zasad. Zakaz stawia dziecko w kontrze, a zasady budują zaufanie i spójność dorosłych.”
Zachęcała, by szkoły myślały nie tylko o telefonach, ale o całym ekosystemie technologii: smartwatchach, e-dziennikach, komunikacji z rodzicami.
„W wielu szkołach nastąpiła librusyzacja relacji. Rodzic traktowany jest jak pendrive do ucznia. To też element higieny cyfrowej – przywrócić sens rozmowy.”
Wśród zasad metody ICO znalazły się m.in.:
-
spójność dorosłych – także nauczyciele powinni odkładać telefony na czas lekcji,
-
edukacja społeczności – uczniowie, nauczyciele i rodzice muszą rozumieć po co zmieniamy zasady,
-
partycypacja – wspólne ustalanie reguł i wprowadzanie ich z poszanowaniem praw dziecka.
„Dyrektor jest architektem szkoły. A nasza praktyka pokazuje jedno: jaka szkoła, taki dyrektor.”
Offline to też życie
W zakończeniu Bigaj zaapelowała, by dorośli własnym przykładem pokazywali dzieciom, że życie offline może być pełne i wartościowe.
„Wychowanie do higieny cyfrowej polega na tym, że dzieci widzą, jak rodzice spotykają się z przyjaciółmi, wychodzą na spacery, czytają książki. Że widzą nauczycieli, którzy rozmawiają ze sobą, a nie scrollują.”
„Nie wystarczy mówić do rzeczy. Trzeba mówić do ludzi.” – tym zdaniem zakończyła swój wykład.
Zobacz pełne wystąpienie Magdaleny Bigaj „Metoda ICO, czyli zamień zakazy na zasady” na YouTube.
Więcej informacji i materiały edukacyjne: www.higienacyfrowa.pl
24 października 2025
Udostępnij
Dołącz do nas na
Zobacz również
